Na pewno słyszałeś, że dobry prawnik to skarb. Może znaleźć takie rozwiązania, na które trudno „wpaść”, a które pomagają unikać strat. Tym samym, szansa na zyski w sprzedaży online jest większa.
I nie dotyczy to tylko prowadzenia działalności w jej różnych formach, pozwalających legalnie uniknąć pewnych kosztów (czyli optymalizować podatki). Wiadomo, że da się też unikać ZUS-ów i również robić to legalnie, wybierając dostępne opcje.
A jak jest ze sprzedażą? Czy tutaj również można odwołać się do przepisów, które ułatwią Ci prowadzenie sprzedaży?
Niestety zazwyczaj to przedsiębiorca jest na tej gorszej pozycji i niektórzy już mają tego dosyć. Klient zamawia, nie podoba mu się i zwraca, ale po stronie przedsiębiorcy dzieje się jedno wielkie zamieszanie i… straty.
Czy da się uniknąć nadmiernych zwrotów i strat, a tym samym pomnożyć zyski?
Da się! Dlatego przygotowałam dzisiaj dla Ciebie aż 5 trików prawnych, które pozwolą Ci uniknąć nadmiernych strat lub zwiększyć zyski w sprzedaży online.
TRIK NUMER 1 – UNIEMOŻLIWIENIE KLIENTOWI ODSTĄPIENIA OD UMOWY
Mowa dokładnie o odstąpieniu od umowy, na które klient normalnie ma 14 dni. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, jako przedsiębiorca, musisz mu to umożliwić.
Jednak są od tego wyjątki. Jest ich aż 13! Tak, wiem, że jest Ci trudno w to uwierzyć, ale rzeczywiście aż tyle możesz ich znaleźć w art. 38 ustawy o prawach konsumenta.
Skoro sprzedajesz online, to najprawdopodobniej interesują Cię przypadki dotyczące właśnie sprzedaży na odległość. Weźmy więc pod lupę produkty cyfrowe, bo to z nimi jest największa zagwozdka.
Przykład:
Sprzedajesz e-booki i kursy online. Wszystko odbywa się automatycznie, a klient otrzymuje produkt od razu po zakupie. Co zrobić, żeby nie mógł go wykorzystać, a następnie zwrócić?
Jednym ze sposobów, który możesz wykorzystać, jest poinformowanie go o tym, że jeśli wysyłasz mu produkt od razu, to nie może skorzystać z prawa do odstąpienia od umowy.
Standardowo mógłby to zrobić w ciągu 14 dni od zakupu, ale jeśli zaakceptuje, że traci to uprawnienie, to nie może tego zrobić.
Co zrobić, żeby było skuteczne?
- Musisz odebrać wyraźną zgodę konsumenta.
- Musisz poinformować go o utracie prawa do odstąpienia.
Jak to zrobić?
- Dodatkowy, informujący o tym checkbox przy zakupie,
- Informacja w regulaminie sprzedaży, który konsument akceptuje obowiązkowo przy zakupie,
- Informacja wysyłana na maila przed upływem terminu do odstąpienia.
Te i inne „triki” prawne zawarte są od razu w dokumentach do wykorzystania, w checklistach, tutorialach i innych materiałach zawartych w kursie #Legalna Sprzedaż Online. Możesz wybrać 1 z 3 pakietów i zacząć legalnie zarabiać w internecie już teraz! Sama praktyka, zero zbędnej teorii (bo przecież nie chcesz się jej uczyć, prawda?) Koniecznie kliknij i sprawdź >>> [KLIKNIJ TUTAJ] >>>>
TRIK NUMER 2 – WYŁĄCZENIE RĘKOJMI W REGULAMINIE
Ten trik dotyczy przedsiębiorców. Jeśli chodzi o konsumentów, co najwyżej jako producent danego towaru, nie musisz dawać gwarancji. W kolejnym artykule o trikach prawnych dowiesz się o tym więcej ;)
Teraz powiem o ograniczeniu Twojej odpowiedzialności przedsiębiorcy względem… innych przedsiębiorców.
Jak wiesz, często zakupy robi się „na firmę”. Wówczas taki wydatek można wliczyć w koszty, więc jest to opłacalne. Wiele osób tak robi. Nie zawsze jednak jest to opłacalne, szczególnie jeśli istnieje ryzyko usterek towaru.
Ta sytuacja jednak nie będzie mieć co do zasady miejsca w przypadku produktów cyfrowych, dlatego warto ją zastosować. W pozostałych przypadkach też, jeśli nie zmniejszy to radykalnie liczby Twoich klientów. Weź też pod uwagę, że szanse są nikłe, bo mało kto (poza mną i innymi prawnikami ?) czyta dokładnie regulamin.
Jak to zrobić?
- Zamieść odpowiedni zapis w regulaminie sprzedaży.
TRIK NUMER 3 – WYBÓR SĄDU DO ROZSTRZYGANIA SPORÓW
Jeśli chodzi o konsumentów, nie masz tutaj wielkiego pola do popisu. W tym artykule oraz podczas #Legalnej Kawy mówiłam o tym, że wybór sądu właściwego dla Ciebie, jako przedsiębiorcy jest klauzulą niedozwoloną w regulaminie.
Krótko mówiąc – nie możesz tego napisać, chyba że chcesz ryzykować karami.
Możesz to jednak zrobić względem przedsiębiorców.
Jak to zrobić?
- Napisz w swoim regulaminie 2 klauzule: jedną dla przedsiębiorców, a jedną dla konsumentów.
- W tej dla przedsiębiorców wybierz sąd najbliższy Twojej siedzibie czy miejsca zamieszkania.
- W tej dla konsumentów sąd właściwości ogólnej (czyli i tak ten właściwy dla konsumenta w tym wypadku).
Przykład – gotowa klauzula
„Zgodnie z art. 558 § 1 Kodeksu Cywilnego odpowiedzialność Sprzedawcy z tytułu rękojmi za produkt wobec Klienta niebędącego konsumentem zostaje wyłączona”.
TRIK NUMER 4 – NATYCHMIASTOWE USUNIĘCIE KONTA KLIENTA-PIENIACZA
Czy słyszałeś o sytuacjach, gdy jeden z klientów sklepu internetowego jest zwykłym pieniaczem, kopiuje produkty cyfrowe, hejtuje albo co gorsza – próbuje hakować Twój sklep?
Ja słyszałam o takich przypadkach. Co wtedy zrobić?
Oczywiście zawrzeć odpowiednie zapisy w regulaminie sprzedaży, które każdy klient akceptuje podczas zakupów. I pamiętaj, że o to musisz zadbać już teraz, bo później trzeba szukać innych rozwiązań, nie tych najprostszych.
Jak to zrobić?
- Względem przedsiębiorcy sprawa jest prosta, bo:
- możesz zawrzeć zapis, że odstąpienie jest możliwe bez podania przyczyny,
- możesz też odstąpić w określonym przez Ciebie terminie,
- możesz też wskazać przypadki, w których odstąpienie nastąpi w trybie natychmiastowym.
- Względem konsumenta sprawa jest bardziej skomplikowana, ale również jest szansa. Dokładnie wypisz, kiedy możesz odstąpić, w jakich przypadkach i w jakim terminie. Oczywiście, chodzi o sytuacje, które zagrażają Ci, np. uporczywe działanie na szkodę sprzedawcy, próby hakowania, itp.
Taki gotowy regulamin do samodzielnego dostosowania do Twojej sytuacji znajdziesz w kursie #Legalna Sprzedaż Online, wraz z moimi instrukcjami, filmami instruktażowymi krok po kroku i komentarzami, jak go uzupełnić. A to tylko jeden z elementów tego praktycznego kursu, sporządzonego według mojej autorskiej formuły #LSO! SPRAWDŹ >>>
TRIK NUMER 5 – UCHYLENIE SIĘ OD BŁĘDU W CENIE NA STRONIE WWW
Znasz przypadki, w których ktoś kupił świetny laptop za 1 zł? Albo kilka lamp za 5 zł, każda po złotówce zamiast po 500 zł za jedną?
I co ma zrobić przedsiębiorca, u którego doszło na stronie www do pomyłki?
Pisze do takiego konsumenta, że nie ma na stanie tego towaru. Czy to dobre rozwiązanie?
A co się stanie, jeśli konsument dokładnie sprawdził sobie, że te lampy są dostępne w Polsce albo w innych placówkach sprzedawcy?
Na szczęście możesz uchylić się od takiego oświadczenia woli dzięki art. 84 §1 kodeksu cywilnego. Wiem, brzmi enigmatycznie, ale zawarłeś po prostu z klientem umowę. To jest niezaprzeczalne. I jeśli doszło do istotnego błędu (a doszło), konsument o nim wiedział (bo mógł z łatwością się domyślić, w końcu zna inne ceny i nawet stany magazynowe w całej Polsce), to Ty możesz się od tego błędu uchylić.
Nawet względem konsumenta!
I to zatwierdził Sąd Najwyższy (sprawa z 23 lutego 2018 r. o sygnaturze akt III CSK 384/16). Poparły też sądy w innych sprawach, np. Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku o sygn. akt III Ca 1043/14.
Zatem, ochrona konsumenta tak, ale nie z rażącym naruszeniem praw przedsiębiorcy. Uff!
Jak to zrobić?
- Złóż oświadczenie o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.
- Względem konsumenta – najlepiej na piśmie, wysłane pocztą. Chyba że nie posiadasz adresu, to wówczas e-mailem.
Mam nadzieję, że ten artykuł polepszył Ci humor i wiesz już, że nie zawsze jesteś na straconej pozycji.
Ważne, żeby mieć odpowiednią wiedzę i… dokumenty! Tą wiedzą ostatnio podzieliłam się podczas bezpłatnego webinaru: 10 błędów w sprzedaży online, których musisz uniknąć oraz triki, które pomogą zwiększać zyski. Webinar obecnie znajduje się w sklepie, podobnie jak kurs online, który całościowo przeprowadza Cię od budowania listy mailingowej, newslettera, marketingu, działań w social mediach po bloga i sklep internetowy. Nie odkładaj tego na później tylko od razu zajmij się tym tematem. Prowadzę Cię w nim krok po kroku! ZOBACZ CO DOSTANIESZ W KURSIE >>>>>
Przeczytaj też więcej o legalnej sprzedaży w Internecie:
10 obowiązków sprzedającego w Internecie
Regulamin sklepu internetowego – 5 zakazanych błędów
Nagranie video
Wolisz oglądać i słuchać? Obejrzyj #LegalnąKawę nr 76!
Wszystkiego Legalnego!
Ilona
Stan prawny na dzień 27.09.2022 r.